piątek, 19 sierpnia 2011

Zielona herbata

Zielona herbata

Autorem artykułu jest Kasia Nowak


Zielona herbata. Czym jest? Czemu zawdzięcza swoją popularność? Jaka jest jej historia? Na te i inne pytania postaram się odpowiedzieć w poniższym artykule.
Kto w dzisiejszych czasach nie słyszał o zielonej herbacie? Ten popularny gatunek herbaty liczy sobie już niemal 4000 lat. Co prawda nie jest najpopularniejszy, gdyż ustępuje miejsca w rankingach herbacie czarnej, ale jednak pochwalić się może czymś innym, co go niewątpliwie wyróżnia. Są to mianowicie rewelacyjne właściwości zdrowotne zielonej herbaty (w tym jej niebagatelny wpływ na odchudzanie).
green-tea
Zielona herbata to najstarszy gatunek herbaty. Co ciekawe, odkryta została przez przypadek, z czym wiąże się pewna anegdota - pewien wschodni władca, odpoczywając nieopodal herbacianego krzewu z kubkiem gorącej wody nie spostrzegł, gdy nagle liść herbaty wpadł mu kubka. Powstały w ten sposób napój okazał się bardzo smaczny i od tego momentu rozpoczyna się długoletnia historia zielonej herbaty.
Zieloną herbatę pito przez wieki głównie w wyższych kręgach, w dodatku głównie na dalekim wschodzie. Do Europy, a następnie Polski, herbata przybyła bardzo późno, zaledwie kilka wieków temu. Jej wysoka cena uniemożliwiała delektowanie się jej smakiem przez średniozamożnych i biednych obywateli naszego państwa. Prawdziwy wzrost popularności zielonej herbaty nastąpił w ostatnich latach. Promowana przez media, jako panaceum na wiele dolegliwości szybko "dogania" herbatę czarną.
Co potrzebujemy, aby zacząć pić zieloną herbatę? Oprócz oczywistego herbacianego suszu, dobrze jest posiadać specjalną zaparzaczkę do herbaty, dzięki której unikniemy nieprzyjemnych fusów. Na wrażenia towarzyszące piciu zielonej herbaty wpływa też fakt, z czego pijemy herbatę - czy ze zwykłego kubka, czy ze stylizowanej na dalekowschodnią, pięknej filiżanki.
green-tea-bsp
Zieloną herbatę kupić możemy albo w zwykłej, naziemnej herbaciarni, albo przez Internet. Odradzam kupowanie zielonej herbaty w zwyczajnych sklepach - jej jakość najczęściej pozostawia wiele do życzenia.
Podsumowując, zielona herbata to rewelacyjny i smaczny napój. Polecam go każdemu!
---
Kasia Nowak.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Polacy pokochali whisky!

 

Polacy pokochali whisky!

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki








To już pewne: nasi rodacy coraz liczniej zdradzają wódkę z jej wykwintniejszą koleżanką. Obecnie co siedemnasty Polak twierdzi, że lubi i spożywa whisky.
Tylko od początku 2011 roku spożycie tego trunku wzrosło o 27% w stosunku do roku ubiegłego. Obecnie rynek ten jest w naszym kraju wyceniany na 700 mln zł i prognozuje się, że za trzy lata jego wartość wzrośnie do 1 mld zł dzięki sprzedaży rzędu 10 mln litrów rocznie.
Jeszcze do niedawna whisky kojarzyła się z luksusem, jednakże gdy w ostatnich latach jej cena spadła z ok. 120 zł do około 80 zł za litr, Polacy sięgają po nią coraz częściej. Zaledwie 2 lata temu nasz kraj w rankingu na najwyższą liczbę sprzedanych butelek zajmował 29 miejsce, teraz jesteśmy blisko wejścia do pierwszej 25; sprzedaż tego trunku rośnie na tyle szybko, że mamy szansę wyprzedzić znacznie zamożniejsze kraje, takie jak Holandia, Szwecja czy Belgia. Świadczy to o tym, że coraz częściej wybieramy trunki z najwyższej półki cenowej – dzięki bogaceniu się społeczeństwa i większej wiedzy o kulturze picia. Wydaje się, że krocząc tym szlakiem, Polska w niedługim czasie stanie się krajem smakoszów whisky. Jej popularność rośnie odwrotnie proporcjonalnie do popularności wódki, której sprzedaż spadła ostatnimi czasy o kilka procent. Bardzo możliwe, że to właśnie whisky przeciąga na swoją stronę jej entuzjastów.
Droga whisky do polskich serc jest podobna do wędrówki, jaką około 10 lat temu rozpoczęło wino. Początkowo było kojarzone z tanimi szampanami i napojami musującymi, zaś dzisiaj wiemy o nim praktycznie wszystko: jakie są rodzaje, z czym się je serwuje, w jaki sposób. Kariera szkockiej układa się praktycznie tak samo: mamy coraz bogatszą wiedzę, która sprawia, że obecnie kojarzymy więcej gatunków niż kultowy Johnnie Walker czy Ballantines. Od jakiegoś czasu muszą one rywalizować z takimi markami jak Old Smuggler, Passport czy rodzima Dark Whisky. By zachęcić naszych rodaków do zakupów, producenci wypuszczają na rynek promocyjne zestawy zawierające dodatkowe prezenty, np. w postaci szklanek z grubego szkła (tzw. old-fashioned glass) z logiem, piersiówek czy shakerów.
---
T.G.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 14 sierpnia 2011

Białko w diecie.

Na fali popularności diet wysokobiałkowych warto przez moment pochylić się nad białkiem i jego rolą w żywieniu i naszym życiu. Patrząc na to, co codziennie jemy łatwo stwierdzić, że pod tym względem jesteśmy… społeczeństwem niedożywionym. Jemy dużo, ale są to głównie węglowodany, albo potrawy śmieciowe, pokarmów w czystej formie, w tym wysokobiałkowych zjadamy albo za mało, albo są tak opakowane szkodliwymi konserwantami, uzdatniaczami, powiększaczami i barwnikami, że trudno spodziewać się, by zostały przez organizm przyswojone i wykorzystane w sposób naturalny (czytaj: prawidłowy). Wróćmy jednak do białka i jego roli: jest ono głównym budulcem organizmu, dzięki niemu mamy enzymy i hormony, odpowiednia zawartość białka w codziennej diecie utrzymuje prawidłowy metabolizm. Dzięki białku regenerujemy się i funkcjonujemy w pełni sprawnie i prawidłowo. Do tego jednak, by tak właśnie się działo konieczne jest zjadanie białek pełnowartościowych, a niepełnowartościowych w takiej ilości i takich postaciach, by organizm mógł z nich czerpać wszystkie aminokwasy niezbędne mu do stworzenia własnego, pełnowartościowego białka.

Czego potrzebuje organizm?

Potrzebuje aminokwasów, aminokwasy natomiast dzielimy na takie, które organizm może zsyntetyzować sam (są to aminokwasy endogenne) i takie, które muszą zostać dostarczone w pożywieniu (aminokwasy egzogenne). Teoretycznie wystarczyłoby dostarczyć organizmowi jedynie aminokwasów egzogennych, w praktyce jednak okazuje się, że zwiększona podaż różnych aminokwasów skutkuje odciążeniem organizmu i w niektórych sytuacjach wskazane jest też zjadanie pokarmów zawierających jak najwięcej tych cegiełek, z których powstają białka. Zapotrzebowanie na białko pełnowartościowe, a więc takie, z którym organizm będzie miał najmniej problemów jeśli chodzi o przetworzenie, pozyskanie aminokwasów i przyswojenie ich, najłatwiej jest zaspokoić spożywając mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (bodaj najlepsze białka mają kurze jaja). Znacznie trudniej jest zapewnić podaż wszystkich niezbędnych aminokwasów na diecie wegetariańskiej, stąd i ta dieta wymaga znacznie lepszej świadomości żywieniowej i znacznie większej wiedzy niż dieta, która dopuszcza spożywanie mięsa.

Ile białka dla kogo?

Od białka w zasadzie się nie tyje, piszę w zasadzie, ponieważ przy nieprawidłowej diecie i braku ruchu utyć można od wszystkiego, tym niemniej białko jest traktowane przez organizm przede wszystkim jako budulec a nie źródło energii, którą na dodatek trzeba magazynować przetwarzając ją w tłuszcze (tyjemy głównie od węglowodanów). Żeby organizm funkcjonował w pełni sprawnie i prawidłowo należy zadbać o to, by dostarczyć mu co najmniej 1 do 2g białka na kilogram masy ciała w przypadku kobiet, a mężczyźni powinni zjadać od 1,5 do 3,5g na kilogram masy. Dokładne ilości zależą od celów jakie chcemy osiągnąć i od indywidualnego zapotrzebowania organizmu. A propos celów – jednym z nich może być odchudzanie. W racjonalnej diecie odchudzającej należy raczej zwiększać ilość białka niż ograniczać jego spożycie. Białko jest jednym z najważniejszych akceleratorów metabolizmu. Dzięki niemu metabolizm „wskakuje” na znacznie wyższe obroty.

Czy wysokobiałkowe diety odchudzające są zdrowe?

Jeśli nie polegają na przesadnym objadaniu się białkiem, a dodatkowo duże ilości tego składnika są równoważone warzywami w celu zapobieżenia zakwaszeniu organizmu – tak. Wszystko to pod jednym wszakże warunkiem: diety takie powinny być oparte na zdrowym rozsądku i nie mogą eliminować jakichkolwiek innych niezbędnych organizmowi składników.


Źródło: Białko w diecie - Ania

piątek, 12 sierpnia 2011

Dieta Sushi

Autorem artykułu jest Anna Kacperska



Chcąc urozmaicić nasz jadłospis, niejednokrotnie sięgamy do innych kultur - kuchnia włoska, grecka, oraz coraz bardziej modna ostatnio kuchnia japońska... Jednym z dietetycznych odkryć tej kuchni jest oczywiście sushi! Czy można jeść sushi będąc na diecie? Jaki wpływ ma jedzenie tej "trendowej przekąski" na nasz organizm?

sushi12"Beztroskie odchudzanie"


Okazuje się, że sushi z powodzeniem może być stosowane jako zdrowy, a jednocześnie "beztroski" program utraty masy ciała. Dlaczego "beztroski" ? Odpowiedź zawarta jest w składnikach, z których przyrządzamy ten przysmak.
Sushi to istotnie świetne połączenie węglowodanów (mała porcja ryżu) z chudym białkiem i kwasami Omega - 3 (ryba). Główny składnik tej przekąski to właśnie chude białko, mniej niż połowa to węglowodany oraz ostatni składnik - korzystny dla zdrowia tłuszcz obniżajacy cholesterol i zwiększający tempo naszego metabolizmu. Proporcje tych poszczególnych składników są świetne w diecie odchudzającej!


Nadwaga i otyłość staje się wręcz plagą! Często osoby z wysokim wskaźnikiem BMI opierają swoją dietę na niekorzystnych proporcjach głównych składników odżywczych. W diecie osób z nadwagą zazwyczaj jest zbyt wysoki udział węglowodanów oraz tłuszczów nasyconych w stosunku do białka.


Poza odchudzającym składem czyli proporcjami poszczególnych składników odżywczych, sushi towarzyszy często wiele "odchudzających" dodatków i przypraw. Między innymi, są to ocet ryżowy i owoce cytrusowe. Kwasy owocowe promują spalanie tkanki tłuszczowej w czasie odchudzania. Następnie, plasterki imbiru, który działa przeciwzapalnie, rozgrzewająco w naszym organizmie, ale świetnie poprawia też trawienie, tak aby organizm mógł w pełni wykorzystać pożywienie, które mu dostarczamy. Jeśli dodatkowo sushi podamy z zieloną herbatką, to spalanie tłuszczu osiągnie naprawdę wysokie obroty!

Kaloryczność sushi


Średnio jeden "krążek" dostarcza około 40 kcal. Najbardziej polecane dodatki z punktu widzenia dietetycznego to: tuńczyk, łosoś lub krewetki. Podawany często z sushi sos sojowy dostarcza tylko 3kcal w jednej łyżeczce - pamiętaj jednak o jego umiarkowanym stosowaniu, ze względu na dużą zawartość sodu (uwaga osoby z nadciśnieniem i cukrzycą!). Ciekawostką jest jednak, że sos sojowy zawiera więcej przeciwutleniaczy niż czerwone wino!


maki_sushi

Zdrowotne korzyści


Ryby, najczęściej stosowane do zawijania sushi są bardzo zdrowe dla naszego serca i układu krążenia - mają bowiem najwyższą zawartość kwasów Omega 3 (EPA i DHA). Są również źródłem witaminy E - jednego z najskuteczniejszych antyoksydantów, wpływających pozytywnie na nasz wygląd i ogólną witalność.
Ze względu na algi, sushi nori to kopalnia minerałów, odpowiadających za prawidłową pracę układu kostno - mineralnego organizmu. Zawierają jod, zelazo, cynk, potas, fosfor, fluor. Poza tym witaminy - C, E, B, aminokwasy, a nawet błonnik! Algi dają uczucie sytości, ale również zapobiegają miażdżycy i poprawiają krążenie.


Podsumowując ...

Sushi to świetna opcja na zdrowy posiłek w naszym dietetycznym planie. Jest polecane nie tylko dla osób, które chcą schudnąć, ale również dla chcących zadbać o swoje zdrowie, wygląd i samopoczucie. Z dietetycznego punktu widzenia - szczerze polecam!

---

Anna Kacperska – dietetyk

Poradnia dietetyczna Metamorfoza

www.metamorfozadiety.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Zacznij dzień dobry od kanapki, grzanki lub tosta

Autorem artykułu jest Magdalena Banach



Czy wyobrażasz sobie dzień bez kanapki? Pomimo mody na diety pozbawione węglowodanów, dla wielu osób śniadanie bez ulubionej grzanki z dżemem, albo bez tosta z serem po prostu nie istnieje!

Kanapka typu sandwiczSkąd wzięła się nazwa „sandwich” ?

Bogactwo kanapek jest niezwykłe, zaliczamy do nich bowiem grzanki, tosty, hamburgery, hot dogi, kanapeczki koktajlowe, bruschettę, różnego rodzaju produkty typu sandwich dostępne w sieciach handlowych, barach, a przede wszystkim w naszych domowych kuchniach! Nic bowiem tak nie smakuje jak kanapka przyrządzona ze świeżego chrupiącego pieczywa, masła lub oliwy, pomidorów, sera, szynki, zielonych liści sałaty z dodatkiem ziół i łyżeczką majonezu, która jest ukoronowaniem misternie przygotowanego sandwicza. Wynalezienie kanapek składających się z dwóch porcji pieczywa, przypisuje się angielskiemu hrabiemu z miasta Sandwich, stąd oczywiście popularna do dziś nazwa tego kulinarnego strzału w dziesiątkę.

Rodzaje kanapek

Choć ze wstępu wynika, że wynalazcą kanapek był angielski hrabia, to tak naprawdę ludzkość zajadała się tym przysmakiem znacznie wcześniej, już w starożytności doceniano prostotę wykonania kanapek, które można było zabrać ze sobą w drogę i zjeść bez potrzeby używania sztućców. Znane były także eleganckie kanapki, na których układano kawior, łososia i inne wyszukane dodatki godne królewskiego stołu. Kanapka znalazła swoje miejsce we wszystkich kuchniach świata, oczywiście doczekała się wielu modyfikacji, zarówno ze względu na to czym jest wypełniana, jak i na rodzaj pieczywa. Tak więc najprościej, kanapki możemy podzielić na sandwicze i tartinki. Sandwich, to dwa kawałki pieczywa pomiędzy które wkłada się plastry serów lub wędlin i warzyw. Tartinki, to jedna warstwa pieczywa stanowiąca podstawę do ułożenia wyszukanych kompozycji z past ozdobionych na przykład majonezem i koperkiem lub prostych składników, takich jak twarożek i pomidor, czy żółty ser i jajko.

HamburgerKanapki na ciepło

Rodzajem kanapek są także tosty i grzanki. Pierwsze przygotowujemy tak jak sandwicze, czyli pomiędzy dwie kromki pieczywa tostowego wkładamy ulubione dodatki, wśród których powinien znajdować się żółty ser - po osiągnięciu odpowiedniej temperatury w tosterze, ser zaczyna się topić i scala tosta w pyszną, pachnącą bazylią i oregano, ciągnącą się kompozycję... Grzanki, to z kolei jedna warstwa pieczywa tostowego zarumieniona w opiekaczu, którą możemy posmarować dżemem, konfiturą, miodem, lub ułożyć na niej pikantne kawałki sera pleśniowego, plasterki słodkiej marynowanej gruszki i połówki orzechów włoskich. To oczywiście tylko jedna z wielu opcji ponieważ podczas przygotowywania kanapek, zarówno na ciepło jak i na zimno, możemy popuścić wodze kulinarnej fantazji!

Popularność kanapek na świecie

Do najbardziej popularnych kanapek należą tak zwane kanapki piknikowe, szkolne, lunchowe – czyli dwa kawałki pieczywa posmarowanego tłuszczem, przełożone plastrami wędlin, serów i zielonej sałaty. Łatwo je przygotować i transportować, a co najważniejsze można je wygodnie zjeść w podroży, podczas przerwy w pracy, na ławce, a nawet siedząc na trawie.

Na uwagę bez wątpienia zasługują włoskie panini, najczęściej podawane z szynką lub pomidorami i serem mozzarella, bruschetta z oliwą i pomidorami, a także trójkątne tramezzini wypełniane na przykład pastą z tuńczyka, cebuli, majonezu i oliwek. Każdy kto choć raz spróbuje w słonecznej Italii tych pyszności, zakocha się na zawsze w smakach tamtejszej kuchni, której podstawą są wysokiej jakości produkty, takie jak oliwa, pomidory, ryby i owoce morza, a także niezwykłe wędliny. Chociaż następny rodzaj kanapek to zupełne przeciwieństwo jeśli mowa o jakości składników, to i one biją rekordy popularności, mowa oczywiście o amerykańskich kanapkach podawanych na ciepło - hamburgery i hot dogi, a więc bułki w które wkłada się gotowane parówki i kotlety mięsne, oraz wlewa sporą ilość sosów majonezowych. Pomimo kalorii i konserwantów, od czasu do czasu, każdy nabiera na nie ochoty...

Kanapki dekoracyjneKanapki dekoracyjne

Kanapki tartinki, najczęściej przygotowywane na małych kromkach pieczywa, to niezwykle efektowne przekąski, które są nie tylko smaczną potrawą, ale także przyciągającą uwagę ozdobą. Zarówno na domowej prywatce jak i na eleganckim przyjęciu stanowią ważną pozycję w menu, szczególnie jeśli odbywa się ono na zasadzie szwedzkiego stołu. Zaletą małych kolorowych kanapeczek na imprezę jest to, że można spróbować wielu różnych połączeń kulinarnych, które nie codziennie goszczą w naszej kuchni. W przypadku kanapek koktajlowych świetnie sprawdzają się duety serów pleśniowych i żurawiny, szynki parmeńskiej z melonem, ryb i owoców morza, twarożków z dodatkiem warzyw, ziół, past rybnych, jajecznych, a także owocowych, takich jak z awokado czy gruszek z dodatkiem majonezu, orzechów, czy ziaren kolorowego pieprzu.

---

Magdalena Banach

http://www.inet-partner.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 6 sierpnia 2011

Proste, smaczne i pożywne przekąski

Autorem artykułu jest Magdalena Banach



Chleb, bagietka lub bułka, do tego odrobina masła, plasterek sera, wędliny i liść zielonej sałaty, jeszcze tylko kleks pysznego majonezu i można się rozkoszować najprostszym i zarówno najlepszym zestawem kulinarnym!

Pyszne kanapki - przygotuj je z bagietek!Kanapki, to najbardziej popularne danie na świecie. W zasadzie tyle ile kuchni świata, tyle jest rodzajów, typów i sposobów przygotowywania kanapek. Mogą się one różnić w zależności od zastosowanego rodzaju pieczywa, oraz składników użytych do jego wypełnienia. Ale tym co powinno je łączyć, jest prostota wykonania i możliwość zapakowania kanapki na drogę. Kanapki można serwować na zimno i na ciepło – te oczywiście spożywa się od razu po przyrządzeniu. Tak zwane sandwicze mogą być pożywnym śniadaniem przygotowanym do pracy czy szkoły, smacznym daniem piknikowym i obiadem w podróży. Z kolei kanapki składające się z jednej tylko warstwy pieczywa, tak zwane tartinki, w zależności od formy, wielkości i użytych składników, mogą być wykwintną przekąską na przyjęciu, lub swojską kolacją, do której zasiada cała rodzina.

Tradycyjne polskie kanapki

W Polsce kanapki są bardzo popularnym daniem kolacyjnym. Do ich przygotowania najczęściej stosuje się tradycyjny chleb pszenny, masło czyli tłuszcz z mleka krowiego lub margarynę - tłuszcz roślinny, plasterki serów i wędlin, ugotowanych na twardo jaj. Zwykle smaruje się je majonezem, obkłada pomidorem, ogórkiem i posypuje zielonym koperkiem lub pietruszką. Stół nakryty świeżym obrusem, półmisek kolorowych kanapek, do tego dzbanek gorącej herbaty z cytryną i sokiem malinowym – tak wygląda tradycyjny, polski posiłek na zakończenie pracowitego dnia. Ale kanapki są dobre o każdej porze dnia i w każdej sytuacji, lubimy je na śniadanie, chętnie zabieramy do pracy i szkoły na drugie śniadanie bo łatwo można je zjeść bez potrzeby użycia noża i widelca. Proste kanapki robi się w domu gdy dopadnie nas głód, a do obiadu pozostało jeszcze trochę czasu...

Ciekawe kanapkiTajemnicą sukcesu kanapek jest prostota...

Co prawda w ostatnich czasach pszenne pieczywo okryło się trochę złą sławą i w wyniku różnych mód na diety niskokaloryczne i pozbawione węglowodanów spadło jego spożycie, na rzecz wafli ryżowych i chlebków typu wasa, to jednak zapach świeżego chleba wciąż sprawia, że cieknie nam ślinka... Chrupiąca bagietka posmarowana masłem, obłożona dojrzałym w słońcu pomidorem i oprószona gruboziarnistą solą, sprawia, że łamiemy dietetyczne postanowienia i uciekamy się w świat kulinarnych rozkoszy, nic bowiem nie zastąpi smaku prostej, ale jakże dobrej kanapki! Im prostsza kanapka tym lepsza, by uzyskać harmonijny smak wystarczy zestawić ze sobą takie produkty jak jajko i zielona pietruszka, twarożek i pomidor, szynka i majonez, łosoś i koperek, mozzarella i pomidory, albo tuńczyk i oliwki z odrobiną majonezu.

Kolorowe kanapki dla dzieciKanapki dla dzieci

Kanapki są ważnym elementem w menu dziecięcym i jest ku temu kilka powodów. Po pierwsze mamom dosyć łatwo jest przemycić na kanapce produkty, których dziecko nie lubi jeść. Po drugie kolorowe i wymyślne kanapki w formie domków, samochodzików, kanapek z uśmiechem, czy kanapek z obrazkami, to czasem jedyny sposób by dzieci z zaburzeniami apetytu zjadły choć kilka kęsów śniadania, czy kolacji. Po trzecie kanapki można zapakować i zabrać na spacer, by maluch mógł przekąsić coś zdrowego gdy zgłodnieje, a wiadomo, że na świeżym powietrzu wszystko smakuje lepiej, więc i tutaj jest sposób na Tadka niejadka. Warto więc przygotowywać kolorowe kanapki dla dzieci, by jedzenie zdrowych posiłków było przyjemnością!

---

Magdalena Banach

http://www.inet-partner.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 5 sierpnia 2011

Historia pewnej kanapki z Sandwich

Autorem artykułu jest Magdalena Banach



Codziennie, niezmiennie od setek lat na całym świecie wypieka się tradycyjny pszenny chleb, z którego przyrządzane są rozmaite kanapki, czyli najprostsze zestawienie pieczywa, odrobiny tłuszczu, wędliny lub sera. Na temat tego kto wynalazł kapakę, jest kilka teorii...

Coś o historii kanapek

Chleb na kanapkiTrzeciego listopada 1718 roku, urodził się człowiek który przyczynił się do zdobycia niepodległości przez Stany Zjednoczone oraz do wymyślenia sandwiczy – prostego dania, składającego się z dwóch kawałków pieczywa, pomiędzy którymi umieszcza się dowolne składniki. Czy nie przypomina to czasem naszej szkolnej kanapki? Aż trudno uwierzyć, że jej historia została zapoczątkowana przez brytyjskiego arystokratę Johna Montagu, hrabiego Sandwich, skąd oczywiście wzięła się nazwa popularnych od setek lat sandwiczy. Prawda jest jednak taka, że polityk ten nie uchodził za zbyt dobrego stratega i gdyby nie to, że wpadł na pomysł genialnego połączenia dwóch kawałków chleba, prawdopodobnie słuch by o nim zaginął...

Jednak inne źródła historyczne donoszą, że kanapkami ludzie raczyli się już w starożytności Nie ważne w którą wersję uwierzymy, bo jest smaczna i warta kulinarnej uwagi! W zależności od nastroju, tego jak bardzo jesteśmy głodni i zawartości domowej spiżarni rzecz jasna, możemy przygotować kanapkę koktajlową, hamburgera, tosta lub sandwicza, który może stanowić przystawkę, przekąskę lub główny posiłek. Natomiast gdy dopada nas chęć zjedzenia czegoś dobrego, choć wcale nie jesteśmy jeszcze głodni, to sygnał, że czas sięgnąć po lekką kanapeczkę koktajlową. Zamiast pieczywa pszennego możemy użyć wafla ryżowego lub pieczywa dietetycznego typu wasa – smak nie dorównuje tradycyjnym wypiekom z ziaren pszenicy, ale za to taka przekąska ma mniej kalorii – zawsze mamy jakąś alternatywę!

SandwichSandwich w podróży

Kanapki mają coś wspólnego nie tylko z historią, ale także z geografią, ponieważ podczas podróżowania, zajadając się pysznymi sandwiczami poznajemy zarówno przeszłość jak i obecny kształt miejsc, a doznania kulinarne wspaniale utrwalają pamięć! Nic tak nie smakuje jak chleb posmarowany masłem, wypełniony serem, szynką i liściem zielonej sałaty, który wyjmujemy z papierowej torebki siedząc w cieniu starego drzewa, gdzieś u podnóża zamku widokiem na zieloną dolinę... Czy wyobrażacie sobie wycieczkę szkolną, bez pysznej kanapki przygotowanej z ogromną czułością przez mamę?



Kanapka z zaczarowanej Toskanii

Smaki ToskaniiA skoro jesteśmy w drodze, to udajmy się do najpiękniejszej krainy pod słońcem – zaczarowanej przez smaki i aromaty Toskanii... Toskania to region w środkowych Włoszech, słynie z przecudnych krajobrazów, charakterystycznych wzgórz, średniowiecznych miasteczek, gajów oliwnych i winnic. Każdy kto udaje się w to miejsce na zawsze zapamięta smak tamtejszej kuchni! Jej fenomen polega na prostocie wykonania, ale przy ogromnej dbałości o wysoką jakość produktów. Charakterystyczną potrawą jest włoska bruschetta, czyli kanapka przygotowana z pieczywa pszennego typu ciabatta. Kromki opieka się na rumiano, następnie dla aromatu, można potrzeć je ząbkiem czosnku. Na wierzch układa się pokrojone pomidory, a całość obficie polewa oliwą z oliwek! Jest wiele wersji tych włoskich specjałów, można przyrządzić kanapki z mozzarellą, bazylią i pomidorami, albo z zielonym pesto, z prosciutto crudo, czyli surową długo dojrzewającą szynką. Jedno jest pewne – żaden hot dog, czy hamburger nie może równać się ze smakiem włoskich kanapek!

I tak oto od Sandwich przez Polskę, dotarliśmy do Italii, kulinarnej stolicy Świata, gdzie od setek lat chrupiące panini i szklaneczka wina stanowią pożywne śniadanie rolników, a kolorowe kanapeczki serwowane z kieliszkiem prosecco, to wstęp do wieczornej uczty, którą często rozpoczyna się od tradycyjnej zupy z chleba, a kończy szklaneczką grappy lub filiżanką mocnego espresso.


---

Magdalena Banach

http://www.inet-partner.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl